Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukz
SZEF
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów [ZGL]
|
Wysłany: Sob 15:47, 17 Paź 2009 Temat postu: Mój dzień pracy :) |
|
|
Tutaj czasem opiszę jakiś dzionek co tam dzisiaj w pracy zmajstrowałem, żeby nie robić sobie bałaganu w temacie "moje biurko".
Zacznijmy od pierwszej sprawy. Sobota dla niektórych wolna, dla niektórych pracowita, jasna sprawa Kto był wczoraj na bazie, zapewne widział akcję ściągania z lawety naszego "nowego" ciągnika siodłowego, który razem z Tomkiem zakupiliśmy w środę w Hamburgu. Może i o tym coś napiszę...
Środa 4 rano Grzesiek i Patryk, który jest naszym "nowym" kierowcom już czekali na mnie na bazie, to z nimi jechałem oglądać Mercedesa, jako że Grzesiu technik mechanik, a do tego Mercem jeździł i wolne ma to bierejemy, a Patryk, bo to dla niego będzie auto. Może już słyszeliście o Mercedesie, planowałem go od dawna. Cóż wyruszyliśmy o 4:15 i sruu do Hamburga lecim Dwie paczki na budziku i niemieckie drogi są całkiem niezłe. o 9 zrobiliśmy sobie śniadanko, a o 10 byliśmy już niemal na miejscu. Po zajechaniu na plac ujrzeliśmy Mietka, pierwsze wrażenie? Typowy nie wyróżniający się low deck... Przeszliśmy do rozmowy z właścicielem auta, szprechał po Polsku, znajomy mój Cene Tomuś zna, wystarczy No to spodobało nam się i się trochę podjaraliśmy na niego Technicznie bardzo dobry, rok 2004, 460 koni mocy powinno wystarczyć. Godzina 13 dochodzi, a przed nami jeszcze niecała godzina drogi, chwytam telefon i dzwonię do Tomaszka i pytam co porabia, ten odpowiedział, że nic, wolne... To oznajmiłem mu, że o 15:30 czekam na niego na bazie i jedziemy do Hamburga za autem. Godzina 14, poodwoziłem chłopaków skoczyłem do McDonalda na "słonecznym" i na baze. 15:15 Tomek już był to nie czekaliśmy i wyruszyliśmy w stronę Hamburga. Gdy dojechaliśmy było już ciemno, więc auto wprowadzono na halę i tam jeszcze raz, tym razem z naszym Prezesem dokładnie obejrzeliśmy auto. Nie mieliśmy zastrzeżeń, a cena dobra, to dogadaliśmy się trochę jeszcze stargowaliśmy i podpisaliśmy dokumenty. O 2 nad ranem byliśmy już w domach. Wchodząc spojrzałem na zegarek, wskazywał 2:05 i od razu przypomniał mi się tekst M. Lonstara "Druga pięć nad ranem, wracam skonany, za wcześnie na poranną kawę, za późno na kolację", głowa nie boli po drodze się najedliśmy i wypiliśmy po kawie. Mercedes miał przyjechać w Piątek wieczorem, opóźnienia spowodowały, że dotarł póxnym wieczorem. Dziś stoi na hali i powoli przy nim majstrujemy. Potem pokażę wam zdjęcia i zobaczycie te "subtelne" zmiany. Póki co musimy z maski zerwać te paskudne niemieckie naklejki, a założyć nasze. Do wymiany jest kilka pierdółek, ale one już nie stanowią. Autko już w środku wysprzątane i wyprane, teraz schnie. Obecnie szukamy do niego jakiejś naczepy megi do kompletu. Mamy już jedną na oku nawet. Proszę o komentarze, zdjęcia wieczorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Giwera
Grupa LukzTrans
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Budzyń
|
Wysłany: Sob 19:26, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
hehe 2:05 to ty byłeś ja jeszcze 1,5 godziny gnałem na Budzyń i byłem o 3:29 w domu Fajna historyjka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maras
v-ce prezes, kierowca
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 20:07, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No fajnie sie czyta hehe Zapracowany żę heej ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciejo195
Kierowca
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 22:05, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
a prawda taka ze caly dzien walil konia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maras
v-ce prezes, kierowca
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 7:24, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Prawda to prawda ale coś takiego musiał napisać by my tak nie myśleli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukz
SZEF
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów [ZGL]
|
Wysłany: Nie 15:52, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zboczeńce do roboty, a nie pieprzycie!
Dzisiejsza fotka trupa
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No dzisiaj zedre te napisy ochydne i już jutro prawdopodobnie odbiorę tabliczkę, a auto pojedzie po naczepę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maras
v-ce prezes, kierowca
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 16:02, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
/Średniowski a dzisaj nie opiszesz dnia ;>?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukz
SZEF
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów [ZGL]
|
Wysłany: Nie 18:05, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Niedziela jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Kierowca
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:06, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No ja tam też jechałem z myślą o szukaniu naczepy pod moje volvo niestety nic ciekawego nie było ;(. Nowe Volvo stoi i nie zarabia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mina2711
Przyjaciel firmy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sochocin [WPN V301 jak mnie zobaczysz to machaj :P]
|
Wysłany: Nie 18:48, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
lekki lipton ten mesio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|